Star Stable: Tajemnice cyrku! (13+ lub osoby o stalowych nerwach) (UWAGA: POST ZROBIONY W CELACH HUMORYSTYCZNYCH))

Hej! Witam w dzisiejszym poście o tajemnicach cyrku... (Nie czytać na noc). Więc razem z ubrałyśmy się ciemno i ruszyłyśmy stawić czoło tajemnicy cyrku... Najpierw wybrałyśmy ksywki Demimoz 002 (Maniek) i Lunaballa 007 (Duduś) ( jak ktoś nie wie co to polecam poczytać w Harry Potter wiki czy Fantastyczne Zwierzęta i jak je znaleźć) Więc wyposarzyłymy się w kopystki do obrony i bilet do cyrku. Teraz tylko 2 kroki i będziemy w tym mrocznym miejscu....

Więc aby poznać cyrk najpierw poznajmy przeszłość.... Cyrk założył Ydris. Bardzo dziwne imię prawda? Ale jeszcze dziwniejsza jest otoczka na jego oku i wyskakujące z niego gwiazdki... Takie same ma Katja a gwiazdki Fripp i lodówka Nicka. Na kapeluszu ma pięciolistną koniczyne. Jak można się domyślić już 4 jest żadkością. Nawiązuje też kontakt z Pi jak zapewne pamiętacie kazal nam jej zawieść te właśnie koniczyny... Towarzyszy mu błazen.. On także ma gwiazdki.. Ale czy nie dziwny jest jego rozmiar? Nie naturalnie mały prawda? A przed zadaniami z cyrkiem mieliśmy sam wóz z którego ciągle unosiły się zzzzz wskazujące na to że ktoś śpi.. Ale ile można spać? Lokalizacja jest nazwana Mistycznym Wozem. Mistycznym? Przejdźmy więc dalej. Wejźmy na to wóz.  Z boku napisane jest: Wonder Bring. Oznacza to coś w rodzju cudownego przeniesienia. Nazwa bardzo dziwna. Może wóz jest portalem. A poza tym jak ktokolwiek do niego wszedł i jeszcze spakował cyrk? I jak podróżuje skoro nie ma konia. Może jest on w stajni Moorland? Koło wozu znajdują się klatki. Puste. Bez zwierząt. Jakby tylko czekały aż kogoś się w nich zamknię... Kończąc lokalizacje wokół cyrku chcę tylko przypomnieć słowa Ydrisa. Bardzo zainteresowało go to że nie ma zwierząt w klatkach. Powiedział: Interesujące....Ale dziękuję. Obiecuje że zobaczysz je jednego dnia...Może nawet zabierzesz jednego do domu, ale teraz nie możesz odjechać nie widząc przy najmniej jednego.
Gdzieś tu musi być haczyk. Nie możesz odjechać nie widząc przynajmniej jednego? Żadnego nie widziałam a Ydris mnie puścił. Może nadal jest jakaś magiczna więź która mnie przy nim trzyma?

Teraz wejdźmy do cyrku. Możemy w nim skakać przez obręcze i puszczać konfetti. Obręcze są zajęte w ogniu a same nie są nawet przypięte do sufitu. A odpala się guzikami z gwiazdką. Jedna czapka lewituje nad ziemią. Lata. Czy to przypadek? Z tyłu siedzą zakapturzone postacie. Wygląda to jakby one ją podnosiły w myślach. Nie to że to jakiś bug ale ona kręci się, obraca... Przejdźmy teraz do postaci. Są ubrane w czarne szaty z kapturem. Jedyne co widać z pod kaptura to żółte oczy. Postaci jest 8. 8? Co oznacza ta liczba? 8 oznacza nieskończoność. Bardzo sprytnie. Wystarczyo dać 8 postaci by było ich równie nieskończenie wiele. Poza nimi nikogo w cyrku nie ma. Nie organizuje się tu nawet przedstawień. Tylko te 8 gapiących się na nas postaci.

 To już koniec. Słodkich snów. (To nadal ja nic mnie nie opętało)