Czyli jak Duduś w jeden dzień sprzedał więcej koni niż kiedykolwiek naraz udało mu się kupić.
🙸Nie wierze, że to robię🙶
Hejcia! Wiem, że dawno mnie tu nie było, ale koniec roku szkolnego to dla mnie poprawa za poprawą i na pewno sami rozumiecie, że czasu poza tym zostaje nie wiele. W każdym razie im dłużej mnie nie ma w grze tym bardziej świruję i tak. Nadszedł ten moment, w którym zdesperowana do posiadania każdego konia co najmniej po jednym chce je sprzedać.
Nie jest to absolutnie spontaniczna decyzja. Od dłuższego czasu zbieranie koni "żeby stały" przestało mieć dla mnie jakikolwiek urok. Wiem, że to wyrzucenie pieniędzy i czasu poświęconego na ich trening w błoto, ale zaczęły mi one po prostu przeszkadzać.
No więc po wstępie przechodzimy do rzeczy :3
Polegli w wojnie z Drusi w dniu 23.05.2019 (i parę innych...) - łącznie ubyło ich aż 18 :c
Jakby to opisać, czuje się bardzo... odciążona? Nie mam poczucia, że niektóre konie stoją i nikt na nich nie jeździ, a dodatkowo wszystkie mieszczą się w stajni. A oto jak wygląda moja stajnia obecnie:
Kucyki |
Konie pociągowe |
Angliki i nowy ahał :3 |
Koń klubowy i do fabuły |
Pozostałe |
Anglika w hreczkę kupiłam dwa dni temu (Ma na imię Chocolate Wings - z piosenki Blood, Sweat & Tears), a o ahałku planuje oddzielny post także szczegółów wam nie zdradze B) W każdym razie tak właśnie prezentuje się moja stajnia, a do wytrenowania mam teraz tylko dwa koniki <3
To by było tyle! Jak tylko skończą mi się poprawki na pewno wrócę do pisania na tym blogu :3 Na dniach powinien pojawić się jeszcze post o Ahałach Tekińskich także do zobaczenia nie długo. Bay!
Fajny blog ^^ będe częściej wpadać ❤️
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję <3
Usuń