Cześć! Postanowiłam nadrobić moje luki w planie pisania i wrzucić wam 2-3 posty z teorii, które zbierają mi się aby pewnie i tak nie zobaczyć światła dziennego.
Więc no - mam dobry humor (Dużo galopu w terenie xD), ochotę do pisania i pomysł jednak czasu brak. Mój harmonogram pęka w szwach a trening mam opóźniony o jakieś 2 miesiące do tego mam w planach kupić nowego konia...
Ale ja zawsze wygrzebie czas i oto jestem :D
Więc tematem dzisiejszego posta będą postacie, które nie koniecznie są tam gdzie powinny się znajdować, lub właśnie powinny ale jeszcze nie wiemy dlaczego.
Syntax i Herman
Odkąd fabuła Hermana i pani X została zakończona dowiedzieliśmy się, że to nie było ostatnie słowo Hermana w naszej historii. Niedawno jednak złamał wszelkie zasady dotyczące jego obszaru bytu i pojawił się aż w Valedale niedaleko domku Elizabeth.
Myślę, że jest ku temu powód ale problem szukania strażników niemal rozwiązany - w końcu po wydaniu okrzyku dziczy wiemy, że mamy szukać konia w klatce, a nie byle jakiego konika ze stajni.
Drugim problemem, który zaburza wszelkie moje przemyślenia jest to, że Herman zjawił się tam z Syntaxem (Syntax Error 😎). Miał on z nim być przez jakiś czas w stajni ale nie rozumiem po co Herman zabrał go tak daleko? Może miał mu tylko towarzyszyć w podróży czy będzie miał głębsze znaczenie w całej historii.
Rhiannon w dwóch miejscach
Uważam, że to tylko śmieszny błąd - Rhiannon, którą ostatnio widzieliśmy na Półwyspie Południowego Kopyta dziś się rozszczepiła i trafiła i na most ze Srebrnej Polany do Jodłowego Gaju gdzie pilnuje Lindy i do domku Elizabeth gdzie pilnuje Alex...
To by było na tyle w tym temacie. Lece pisać następny post. Bay :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz